Po bardzo, bardzo pracowitym miesiacu spedzonym w Moskwie posrod kurzu archiwow i przytlaczajacej madrosci ksiazek w Bibliotekach, jedziemy na wakacje! Nie jestem do konca pewna, czy nie jestem troche za stara na wypad pod namiot i autostopem, ale mam nadzieje, ze dam rade:) pozdrawiam z tuz-przed-lotniska:)
PS wspominalam kiedys, ze panicznie boje sie latac???